Ubrana w koszulę do kostek, nieco potargana i dosyć obolała powolnym krokiem zbliżałam się do łazienki. Tym razem dam radę już sama, pomyślałam. Jednak ciężko było udźwignąć to co zobaczyłam w lustrze.
Ubrana w koszulę do kostek, nieco potargana i dosyć obolała powolnym krokiem zbliżałam się do łazienki. Tym razem dam radę już sama, pomyślałam. Jednak ciężko było udźwignąć to co zobaczyłam w lustrze.